Po wydaniu „OOBE. Życie realnym mitem” widzę, jak tekst pracuje w ludziach,  spokojnie, konsekwentnie, powodując zmiany. Tak jest za każdym razem gdy wydaję na świat nową książkę Mocy. Pojawiły się już pierwsze recenzje na Lubimyczytac.pl i doceniam każdą z nich. Od niedawna trzeba się zalogować, aby przejrzeć je wszystkie. 

Naturalnym krokiem po lekturze jest zostawienie śladu tam, gdzie trzeba, czyli w serwisach książkowych, ale nie tylko. Jeśli masz social media lub własną stronę internetową to wstaw tam informacje o „Realnym Micie”. Jest to proste domknięcie procesu: dopełnij doświadczenie „Realnego Mitu” własnymi słowami i pozwól, by inni mogli zdecydować, czy to jest dla nich. Tak działają Wojownicy z mojej grupy, którzy dzielą się pozytywną energią ze wszystkimi. To nieskazitelne działanie, jest aktem Mocy samym w sobie.  

Recenzje można dodać także na goodreads.com, nakanapie.pl, granice.pl. Wystarczy kilka zdań, które mówią prawdę o tym, co w Tobie ta książka uruchomiła, jak się czujesz, co myślisz, czy była to ciekawa przygoda?

Na moim kanale YouTube pojawił się także film z odbiorami nowej książki:

To zapis autentycznych reakcji osób, prawdziwych czytelników, którzy doceniają moją pracę! Widać tam dokładnie moment, w którym książka staje się namacalnym osobistym doświadczeniem. Jeśli chcesz zobaczyć, jak ta energia rezonuje w realu, obejrzyj cały materiał. Te filmiki mówią więcej niż jakiekolwiek deklaracje i opinie.

Cieszę się, gdy książka Mocy wywołuje w Was potrzebę dzielenia się tą niesamowitą energią. Za każde udostępnienie i polubienie. Nie dlatego, że tak wypada, ale dlatego, że faktycznie czujesz, że to coś większego. Jako autor i Czarownik robię robotę – piszę tak, by słowa miały możliwość nie tylko być przeczytane, ale by głęboko pracowały w Twoim życiu.  Jeśli to czujesz i Ścieżka Wojownika jest Ci bliska, wykorzystaj to: dokończ swój proces krótką, uczciwą opinią chociażby w  serwisach, które tutaj podałem. Przekaż dalej to, co uznasz za wartościowe. 

To dopiero początek pozytywnych zmian, jakie doświadczamy za sprawą „OOBE. Życie realnym mitem”. 

Pozdrawiam,

Robert Noble